W sumie to od dość dawna mam taki zwyczaj, że gdy czeka mnie więcej godzin poza domem, robię sobie tortillę wypełnioną różnymi pysznymi rzeczami.
Zawsze tą tortillę robiłam sama, z otrębów, różnych mąk.
Metodą prób i błędów wypracowałam taki oto przepis, który daje idealną, miękką, sprężystą, NIEROZRYWAJĄCĄ się tortillę, a do tego mega zdrową! I bardzo uniwersalną w użyciu :D
gryczano-owsiana tortilla w 5 minut
(1 porcja, duża patelnia o średnicy 28 cm bodajże)
- 1 białko (można spokojnie pominąć lub zamienić siemieniem lnianym)
- ok. 4-5 łyżek ciepłej wody
- 2 łyżki mąki gryczanej (mielę kaszę gryczaną niepaloną w blenderze stacjonarnym na mąkę ;P)
- 1 łyżka zmielonych otrębów owsianych (j.w.)
Wszystko mieszam, na masę minimalnie gęstszą niż ciasto naleśnikowe (ale jest ona też trochę bardziej glutowata :P).
Smażę na suchej patelni z dobrym teflonem.
Najpyszniejsze tortillowe nadzienie świata składa się z:
1. 3 kawałków wczorajszego rustykalnego placka z mąki z zielonej soczewicy
2. sosu czosnkowo-dyniowego (1 łyżka puree z pieczonej dyni + 1 wyciśnięty ząbek czosnku + 2 łyżki serka homogenizowanego naturalnego + 1 łyżeczka oleju lnianego nierafinowanego zimnotłoczonego + ostra papryka)
3. mnóstwa różnych sałat z gotowego miksu
4. sporej garści kiełków rzodkiewki
Tortillę jadłam w towarzystwie parowanych różyczek brokuła, polanych odrobinką sosu sojowego :D
Polecam, świetne jedzenie na wynos!
:*
jeszcze nie słyszałam o zamienianiu jajka na siemię :o jaka ilość odpowiada jednemu jajku?
OdpowiedzUsuń1 łyżka + 4 łyżki gorącej wody :P
UsuńA dla mnie siemię to idealny zamiennik jajka w niektórych przepisach i stosuję go od dawna :) Podoba mi się ta Twoja tortilla
OdpowiedzUsuńEkstra pomysł!
OdpowiedzUsuńdodaję do ulubionych i na pewno wykorzystam!;)
Tez czesto robie sobie tortille w ramach obiadu do pracy, a Twoja wyglada bardzo apetycznie :) swietny przepis.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Ciekawe czy mój blender podoła takiej gimnastyce, bo mam ochotę na taką tortillę :)
OdpowiedzUsuńzębami zmiel ;D
Usuńprzepysznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :) aż chce się jeść :D:D
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam zabierać wszelkie zawijasy na drugie śniadanie tylko u mnie zazwyczaj były to naleśniki :) Chętnie przygotuję tortillę z Twojego przepisu, uwielbiam takie treściwe "placki" :)
OdpowiedzUsuńLubię takie szybkie dania na wynos ;)
OdpowiedzUsuńsmaczna ,pożywna i zdrowa tortilla <3
OdpowiedzUsuńMniaaam :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Taki zdrowy fast-food można jeść bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne tortille, nie znoszę tych gotowych ze sklepu, sa kwaśne i nafaszerowane chemią, za Twoją namową wykonam swoje pierwsze domowe i też wezmę na drogę :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo że Ci pasują! swoją drogą, odkryłam jeszcze jeden sposób, prostszy i bezjajeczny, więc się z Tobą podzielę nim :D do blendera wrzucam mniej więcej w równych proporcjach otręby owsiane i kaszę gryczaną niepaloną, mielę na pył.
Usuńna jedną tortillę biorę 3 łyżki tego proszku, dolewam chłodnej wody tak żeby otrzymać konsystencję naleśnikowo-glutową. smażę na patelni nasmarowanej za pomocą palców minimalną ilością nierafinowanego oleju kokosowego.
przyznam się, że jestem uzależniona od tej tortilli, jem ją na 2 śniadanie i na kolację!
do środka przeważnie daję jakiś sos z serka homo, oleju lnianego i domowego przecieru pomidorowego albo resztki warzyw z obiadu, kawałek placka z soczewicy który też umieszczałam u siebie, 3 płaty glonów Nori (uzależniłam się <3) i trochę zieleniny.
polecam :D