19 kwietnia 2011

Tarta z borówkami i truskawkami skąpanymi w mleku kokosowym

Zmysłowa, owocowo-kremowa tarta. Jest rewelacyjna, wegańska, na pewno zrobię ją jeszcze niejeden raz... Zaskakujące połączenie kokosu z borówką i truskawką, w towarzystwie kremu który wytworzył się z mleka kokosowego, siemienia lnianego i cukru. Re we lac jaa!!

Spód
ok. 0,5 szklanki migdałów
ok. 6 łyżek płatków owsianych
ok. 3 łyżki kaszy jaglanej
2 łyżki brązowego cukru trzcinowego

3/4 szklanki mąki graham
2 łyżki mleka kokosowego, 2 łyżki oliwy z oliwek
szczypta soli

Masa:
borówki i truskawki mrożone
3 łyżki cukru
pół puszki mleka kokosowego
duża szczypta cynamonu
mieszanka zmielonych migdałów, kaszy jaglanej i cukru
3 łyżki siemienia lnianego

Przygotowanie:
I. Do blendera wsypałam migdały, kaszę jaglaną, cukier i płatki owsiane. Zmiksowałam na gładką mąkę.
II. Do miski wrzuciłam mrożone borówki i mrożone truskawki (jak były większe to je rozłupywałam na kilka części). Posypałam 3-4 łyżkami zmielonej mączki migdałowo-owsianej, siemieniem lnianym, cukrem, cynamonem, wlałam mleko kokosowe i wymieszałam.
III. Do reszty mączki migdałowo-owsianej wsypałam mąkę graham, polałam to mlekiem kokosowym i oliwą, dodałam szczyptę soli i zagniotłam.
IV. Okrągłą formę do pieczenia wylepiłam ciastem. Podpiekłam w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 15 minut.
V. Gdy ciasto się podpiekło, wylałam na nie wcześniej przygotowaną masę owocowo-kokosową. Piekłam najpierw 30 minut w temperaturze 180 stopni, a następnie zwiększyłam temperaturę do 200 i piekłam kolejne 20 minut.
VI. Po wyjęciu z piekarnika masa jest jeszcze nie ścięta, więc wydaje się dość płynna, ale później ładnie tężeje. Posypałam jeszcze ciepłe ciasto wiórkami kokosowymi:) Tym razem udało mi się nie poparzyć sobie języka:D




Pozdrawiam!! :)

15 komentarzy:

  1. Ciekawy przepis na spód i wnętrze z owocami, które lubię najbardziej... Podziel się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ to pięknie wygląda! Nie mogę się nadziwić jaka jesteś utalentowana!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mm, pychotka! Aż mi ślinka leci na sam widok...

    OdpowiedzUsuń
  4. nazwa mnie zwala z nog, a sam smak pewnie jeszcze lepszy!

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda smacznie ;) i jaki owocowy boom :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale bym sobie teraz zjadła jakieś Twoje danie siostrzyczko!!! :**
    Kasia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy gdzieś można spróbować przygotowanych przez Ciebie pyszności? Bo jeśli tak smakują, jak wyglądają, to szkoda było by je zatrzymać tylko dla siebie...Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam do Poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mogę się na kawę wprosic?
    takie ciasto!

    OdpowiedzUsuń
  10. możesz:) pisz na maila, zrobimy ciasto;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślinka mi cieknie i zalewa całą klawiaturę. Twoja tarta wygląda absolutnie zniewalająco i pysznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie misi byc rewelacyjna! I wyglada naprawde przepieknie .. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda przepysznie, z ciekawości wypróbuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń

Wybacz za weryfikację obrazkową, ale blogger to siedlisko spamu. :)

Wszystkie zdjęcia i przepisy są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich kopiowanie (no chyba, że mnie o tym poinformujesz;).